Prosze o sprawdzenie logow

[tomasz912]

http://www.wklejto.pl/109234

[Jo_gurt]

Pod jakim kątem?

[tomasz912]

sprawdzenie czy jest wszystko w porządku czy nie ma wirusów ??

[Jaco]

sprawdzenie czy jest wszystko w porządku

Brakuje SP3.

[YaHooo]

sprawdzenie czy jest wszystko w porządku czy nie ma wirusów ??

Na moje oko wszystko jest ok.

[tomasz912]

a co daje SP3 ??

[wojteks]

a co daje SP3 ?

Powiedzmy że prawidłową obsługę szyfrowania WiFi WPA i WPA2-PSK.

[YaHooo]

Powiedzmy że prawidłową obsługę szyfrowania WiFi WPA i WPA2-PSK.

Chociaż to można załatwić odpowiednią łatką

[Jo_gurt]

SP3 to nic innego niż zbiór łatek.

[Jaco]

A jeśli go nie ma to wiadomo że kolega tomasz912, piraci

[YaHooo]

SP3 to nic innego niż zbiór łatek.

Jak każdy inny SP

A jeśli go nie ma to wiadomo że kolega tomasz912, piraci

Nie koniecznie Ja nie instalowałem świadomie SP3, bo mi nie jest potrzebny. I wszystko mi działa (to z czego korzystam) idealnie A mam oryginalny system kupiony z lapkiem. Nawet ani razu go nie musiałem przeinstalowywać. Ale faktem jest, że większość ludzi nie instaluje SP3 bo jedzie na piratach.

[moher]

@YaHooo: ja bym się tak nie chwalił, exploitów na to co nie miara.

[YaHooo]

ja bym się tak nie chwalił

A niby czemu?

exploitów na to co nie miara.

Ja nie mam żadnego.

[moher]

Tego czy masz czy nie masz syfu nie możesz być pewny, a niezaktualizowany XP (a na pewno taki bez SP3) jest po prostu dziurawy.

[YaHooo]

Tego czy masz czy nie masz syfu nie możesz być pewny,

Mogę być pewny, bo raz na miesiąc czy czasem częściej przeczesuję system za pomocą narzędzi typu ComboFix oraz skanera przez www. Co więcej domowy komputer wykorzystuję nie raz do pracy. A jakbym zaniósł do biura zawirusowane pliki czy nie daj Boże zaniósł je do klienta, to tam by je wykrył antywirus.

niezaktualizowany XP (a na pewno taki bez SP3) jest po prostu dziurawy.

Przestańmy rozpowszechniać legendy. Nie mówię, że jest całkowicie wolny od dziur. Bo na pewno są jakieś i w SP3 część z nich jest załatana. Ale jeśli się nie lata po dziwnych forach i stronach, to nie ma się czego obawiać. A jak się szuka wrażeń (czyli wchodzi na jakieś ryzykowne strony oraz pobiera nielegalne oprogramowanie niewiadomego pochodzenia) to się nie dziwię, że potem się mówi, że system jest pełen dziur. Co do łapania robactwa to doświadczony użytkownik systemu będzie mógł się zorientować, że coś załapał. Bo system bardzo często zaczyna nieco inaczej działać.

[moher]

Jak chcesz, ale ja w magiczną moc antywirusów i antimalware nie wierzę, bo same ich założenia są błędne. Łatanie dziur w oprogramowaniu to jednak podstawa.

Co do widoczności działania malware to powiem jedno" to nie są lata '90.

[YaHooo]

Jak chcesz, ale ja w magiczną moc antywirusów i antimalware nie wierzę, bo same ich założenia są błędne.

W takim razie dlaczego siedzisz w internecie?

Łatanie dziur w oprogramowaniu to jednak podstawa.

Ta podstawa na nic się nie zda jak jednak user sam zassa z internetu szkodliwy kod i go uruchomi i to jest podstawa A łatanie dziur też jest ważne. Tylko nie wiem czy wiesz, ale po prostu nie da się napisać kodu bez bugów. No chyba, że jakiegoś Hello Worda.

Co do widoczności działania malware to powiem jedno" to nie są lata '90.

Wiem, że to nie takie proste poznać, że coś działa w systemie. Ale żeby było musi się najpierw dostać co nie? A ja nie chodzę po podejrzanych stronach. A na wp, czy bez-kabli nie da się zarazić jakimś wirusem.

Aha sorry, ale już wiem. Masz super-hiper-ultra bezpiecznego Linuxa W takim razie trzeba skończyć tą bezsensowną gadkę, bo zaraz nam się zacznie flamewar.

[moher]

Sam zaczynasz jakieś głupie gadki na tematy typu "Linux vs Windows"...

Używam Windowsa CE, 98, 2000, XP, 7, Linuksa, kilku odmian BSD i kilku platform wbudowanych więc nie wmawiaj mi bycia fanbojem.

Po to się łata system i soft, żeby przeglądając np. obrazek wklejony przez usera na forum nie trafić na spreparowany syf, który wykorzysta bug w systemie do eskalacji uprawnień i zassania malware. To tylko przykład, tego typu niemożliwych do przewidzenia dziur jest mnóstwo. Łatając zmniejszasz to ryzyko. Z resztą ja nie widzę żadnego racjonalnego powodu do nie instalowania SP3.

[YaHooo]

Sam zaczynasz jakieś głupie gadki na tematy typu "Linux vs Windows"...

Popatrz na emota jakiego dałem na końcu tego zdania

Używam Windowsa CE, 98, 2000, XP, 7, Linuksa, kilku odmian BSD i kilku platform wbudowanych więc nie wmawiaj mi bycia fanbojem.

A czy ja tak napisałem? Nie.

Z resztą ja nie widzę żadnego racjonalnego powodu do nie instalowania SP3.

Ja mam jedną i bardzo dla mnie ważną sprawę. Po prostu każda instalacja SP na Windows XP według mojego doznania powoduje znaczne spowolnienie systemu. A ja oczekuję szybkiej pracy od komputera. Dlatego nie instaluję SP3. U mnie (z niezrozumiałych dla mnie powodów) w pracy zrobiłem ten błąd i zainstalowałem SP3 na Windows XP i niestety Code Insight w C++ Builderze zaczął mocno mulić. Nie pomagała defragmentacja ani inne tego typu zabiegi. Skończyło się na reinstalacji systemu (straciłem na to cały dzień, bo aż tyle oprogramowania mam zainstalowanego) i nie pozwoliłem na instalację SP3. W domu mam jeszcze więcej softu i nie chciało mi się poświęcać 2 dni na reinstall systemu.

[moher]

O sprawach subiektywnych dyskutował raczej nie będę, dodam tylko, że niczego podobnego nie doświadczyłem (ani nikt w moim otoczeniu).

[Jo_gurt]

Jak każdy inny SP

No akurat SP2 to były dość poważne modyfikacje systemu i dodawanie funkcjonalności.

[zDaleKi]

Dobra panowie, tylko spokój mi tu.

[YaHooo]

O sprawach subiektywnych dyskutował raczej nie będę

Ja też

No akurat SP2 to były dość poważne modyfikacje systemu i dodawanie funkcjonalności.

W sumie racja.

Dobra panowie, tylko spokój mi tu.

Tak jest

[Sundance_kid]

Albo wrócicie do tematu albo profilaktyczna kłódka się pojawi

[YaHooo]

Sundance_kid spokojnie, toż już dyskusja została zakończona