Witam, podpinam się pod ten temat bo w sumie pasuje i do mojego problemu
Tak więc oto i on:
Ponieważ trochę mi szkoda wyrzucać kasy na router, tym bardziej, że nie wiem jak długo pomieszkam jeszcze w aktualnym miejscu, postanowiłam (wraz z moim lubym

), że podepnę kabelek z netu do swojego laptopa z Vistą i będę mu go udostępniać przez połączenie ad-hoc.. dodam że na jego laptopie jest zainstalowany XP. Tak więc uczyniłam wszystko zgodnie z instrukcjami w
tym temacie. tzn na moim kompie przy połączeniu wifi ustawiłam:
Adres IP: 192.168.0.1
Maska: 255.255.255.0
DNS1: 194.204.159.1
DNS2: 194.204.152.34
U niego:
Adres IP: 192.168.0.2
Maska: 255.255.255.0
Brama: 192.168.0.1
DNS1: 192.168.0.1
DNS2: 194.204.159.1
Oczywiście u siebie przy połączeniu kablowym ustawiłam udostępnianie internetu oraz jesteśmy w tej samej grupie roboczej. Nawet zmieniłam kanaly na obu kompach z "11" na "5". Komputerki się widzą bez problemu.
Problem polega na tym, że internet u niego działa jakoś niestabilnie raz potrafi rozpoznać domeny, raz nie. Czasem rozpoznaje google.pl a już onet.pl nie. Czasem wystarczy przeładować stronę kilka razy i jest ok. No ale nie ukrywam że mnie to irytuje bo nie rozumiem dlaczego to tak działa/niedziała. A mój chłop nie chce z tego korzystać bo jak on już siądzie to wszystko akurat nie działa więc przesiaduje u mnie na kompie co dodatkowo mnie denerwuje
Tak więc byłabym wdzięczna gdyby ktoś mógłby wyjaśnić mi czy to tak już ma być czy coś zrobiłam nie tak.
A no i dodam że komputery stoją w tym samym pomieszczeniu w odległości jakiś 4-5 metrów.