Nasze doświadczenia z Linuxem

[lubczyk]

Co raz więcej jest na forum użytkowników Linuxa. A co za tym idzie więcej spostrzeżeń i uwag dotyczących problemów z tym że systemem operacyjnym. Generalnie chodzi mi o to żeby każdy kto korzystał lub korzysta z Linuxa opisywał swoje problemy i doświadczenia .

Ja od początku byłem skazany na Windowsa z powodu takiego iż komputer nie był mój (dzieliłem go z rodzeństwem a im nie odpowiadał ten system). Natomiast nie dawno chciałem poznać ten system i padło na Mandrivę. Sama instalacja systemu była prosta, potem przyszedł czas na dostosowywanie go do moich potrzeb które nie są zbyt duże (muzyka, filmy, internet). Dzisiaj gdy wrócił mój ZTE z naprawy (dostałem nowy ) od razu włączyłem Linuxa by spróbować po raz pierwszy internetu na nim. System modem wykrył od razu i chciał tylko APN, nazwę użytkownika i hasło. Po wpisaniu tych elementów wystarczyło dać połącz i od razu miałem dostęp do sieci. Jak na razie system chodzi bez problemowo pomimo tego że wg. mnie bardziej obciąża system (RAM-em) niż XP który również jest na mym lapku. Internet chodzi fajnie, pomimo że pracuję obecnie w EDGE (a to z tego powodu iż liście rosną na drzewach i HSDPA nie dochodzi już do mojego pokoju).

Czekam na wypowiedzi innych forumowiczów, cya.

[ja.michal]

lubczyk, przez jakiś manager się łączysz czy ppp?

No i ogólnie jakie wrażenie z prędkości łącza na pingwinie? Szybciej?

[lubczyk]

ja.michal, łączę się przez ppp ale jakoś nie potrzeba mi managera. Co do prędkości to myślę że za krótko korzystam z Linuxa żeby coś stwierdzić ale myślę że chodzi stabilniej. Tzn nie raz jest 100 kbps a za chwilę 50 kbps, są wahania około 10 kbps. Myślę że ogólnie ten system chodzi szybciej od Windowsa. Akurat teraz korzystam jednak z XP.

[ja.michal]

Tak się pytam z ciekawości. Kiedyś się bawiłem coś pingwinami, ale co czas mnie zniechęcały.
Teraz niestety czasu na takie zabawy brak. A jak jest to się nie chce myśleć nad tym. Za stary już jestem.

[Mały]

Linuksa – Ubuntu zainstalowałem 18 miesięcy temu. Nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z tym systemem. Ubuntu zainstalowałem z powodu awarii Windows, który załapał jakiegoś wirusa i padł. Z tego powodu uważam, że Windows nie nadaję się do przeglądania netu.
Od tamtej pory Ubuntu zostało moim głównym systemem. Dzisiaj nie wyobrażam sobie, abym mógł przeglądać net na Windows i słuchać głośnego mielenia dyskiem w poszukiwaniu przez antywirusa wirusów.

[bob]

Mały, w stu procentach zgadzam się z tym tekstem.

[YaHooo]

słuchać głośnego mielenia dyskiem

Nie przesadzajmy, że to takie głośne

Co więcej moim zdaniem jak się rozsądnie używa internetu to jest mała szansa, że się załapie jakiegoś wirusa. Ja przez około 20 miesięcy złapałem dosłownie 2 wirusy.

[Jo_gurt]

Z tego powodu uważam, że Windows nie nadaję się do przeglądania netu.

Tzn z tego, że ty złapałeś wirusa, tak? Trochę na wyrost wnioski Jakoś kilkadziesiąt % użyszkodników Wielkiej Globalnej Sieci używa Windowsa, więc stwierdzenie, że się nie nadaje jest... no wiesz...

[bob]

Jo_gurt, mam na Viście 1-2Mbps po WiFi. Jak to naprawić, żeby było full? Internet jest z UPC. To prawdziwa sytuacja. Po kabelku pod tą Vistą jest pełna prędkość.

[wojteks]

że Windows nie nadaję się do przeglądania netu.

Pirat bez wszystkich poprawek się nie nadaje ale sam mam antywirusa od listopada (7 miesięcy) i nie znalazł/złapałem żadnego znanego wirusa a wcześniej miałem komputer od 2002 roku i może z 1-2 razy coś złapałem (jak YaHooo) i 95% czasu używam Windows do przeglądania internetu.
Twoje stwierdzenia dotyczące Windows i przeglądania internetu mocno mijają się z prawdą.

[Jo_gurt]

bob, przyznam, że nie wiem, ja nie mam takich problemów
Kiedyś były podobne jajca, ale SP1 je poprawiał. No ale podejrzewam, że ty masz pełny update?

[bob]

ty masz pełny update?

Tak.
Jeszcze tydzień temu był ok ale dziś przy teście wyszło, że coś się stało z WiFi.
Chyba format zrobię.

[Jo_gurt]

bob, faktycznie dziwne to.

[YaHooo]

Pirat bez wszystkich poprawek się nie nadaje

Chyba w tym tkwi problem. Jeszcze ciągle dużo jest ludzi używających nielegalnego Windows'a. Co więcej dużo ludzi korzysta z różnego typu warezów (czy innych źródeł). Tam bardzo łatwo złapać jakieś dziadostwo.

[Mały]

Nie twierdzę, że Windows jest złym systemem. Mówię tylko, że jest on bardziej niż Ubuntu podatny na różnego typu infekcje złośliwym oprogramowaniem. Wynika to z dużej popularności Windows.

Oczywiście, że przegnanie netu z rozwagą na Windows zmniejsza ryzyko zainfekowania tego systemu złośliwym oprogramowaniem. Należy przy tym pamiętać, aby na Windows nie wypuszczać się w ciemne strony netu, nie instalować podejrzanych programów, nie klikać w podejrzane załączniki na poczcie... Można też zainstalować Ubuntu i korzystać z netu bez większych obaw o zainfekowanie tego systemu złośliwym oprogramowaniem.

Dlatego porównując Windows i Ubuntu stwierdziłem, że ten drugi do przeglądania netu jest lepszy, ale tak jak napisał YaHooo rozsądne przglądać net możemy i na Windows.

Pozdrawiam wszystkich użytkowników netu bez kabli.

[Jo_gurt]

Mówię tylko, że jest on bardziej niż Ubuntu podatny na różnego typu infekcje złośliwym oprogramowaniem. Wynika to z dużej popularności Windows.

Z tym się mogę zgodzić. Chodziło mi tylko o to zbyt kategoryczne stwierdzenie "nie nadaje się".

przegnanie netu z rozwagą na Windows zmniejsza ryzyko zainfekowania tego systemu

Ja bym powiedział, że wręcz (prawie) eliminuje Np. mój system (Vista + pełny update + Avira) stoi już ponad rok i nie miałem problemów. A chodzi prawie 24/7, non stop podłączony do neta.

[YaHooo]

Wynika to z dużej popularności Windows.

Zgadzam się w 100% z tym zdaniem. To, że na Linuxa nie ma wirusów, trojanów itp. wynika nie z tego, że on jest bezbłędnie napisany, ale z tego, że hakerom nie opłaca się pisać czegoś dla dość małej grupy użytkowników. Jak się napisze trojana pod Windows to dotrze on do większej liczby użytkowników niż taki sam program pod Linuxem.

[MAREKMAREK]

Moje doświadczena z linuxem, a dokładniej z mandrivą zakończyły się na pobieraniu prgramów z sieci ( pakietów czy coś w tym stylu ). Jeśli ktoś ma UMTS to może sobie pozwolić na aktualizacje z sieci. Ale na GPRS to raczej nie, dlatego teraz mam vistę bussines, która wg mnie jest najlepszym systemem na komputery typu procesor 4 rdzenie i 4 GB ramu. 0 problemów, doinstalowałem ie8 i jest jeszcze lepiej.

[YaHooo]

Jeśli ktoś ma UMTS to może sobie pozwolić na aktualizacje z sieci. Ale na GPRS to raczej nie

Nawet jak ma to przy limicie np. 1GB to czasem nie warto poświęcać limitu. A po limicie ciężko by było cokolwiek ściągnąć w rozsądnym czasie.

[MAREKMAREK]

Dokładnie tak. Na windowsie włożę płytę z programem i mam co potrzebuję. Jak bym miał net po kablu, to linuxa bym pewnie zainstalował, ale i tak wole office 2007 zamiast open office, wolę aimp2 niż Amarok ( czy coś w tym stylu ) do słuchania muzyki, no i co najważniejsze na nie muszę sobie odmiawiać gier , które jak wiadomo na linuxa się nie nadają ( GTA , NFSy i inne ). Po co marnować sobie właściwości sprzętowe komputera na linuxie, na którym ani razu nie zagramy w jakieś rozsądne gry. Za 2 czy 3 lata gry będą już miały takie wymagania że na większośći dzisiejszych komputerach będą się ciąć, więc nie będę marnotrawił tego co mam na linuxe. Po co komplikować sobie życie ?

[bob]

zakończyły się na pobieraniu prgramów z sieci ( pakietów czy coś w tym stylu ).

Dla Windowsa skąd bierzesz?
Kupujesz CD w kiosku i programy typu Office za 2500zł?

Po co marnować sobie właściwości sprzętowe komputera na linuxie, na którym ani razu nie zagramy w jakieś rozsądne gry.

Po co marnować komputer na gry?
Kup konsole na gry.

[ Dodano: 2009-05-01, 20:03 ]

Po co komplikować sobie życie ?

O właśnie użytkownicy Windowsa. Po co?

[Jo_gurt]

programy typu Office za 2500zł?

A nie lepiej za 200zł?

Kup konsole na gry.

Chyba, że chcesz pograć w FPP

O właśnie użytkownicy Windowsa. Po co?

Żeby było prostsze

[bob]

A nie lepiej za 200zł?

Niestety jak kupowałem trzy lata temu to nie było w sklepie w tej cenie. Czy to jakaś wersja dla szkół?

Chyba, że chcesz pograć w FPP

Na konsole nie ma gier FPP?

Żeby było prostsze

Jasne... zapomniałem.

[Jo_gurt]

Czy to jakaś wersja dla szkół?

Dla domu

Na konsole nie ma gier FPP?

Są, ale nie da się w nie grać Pad + FPP = porażka. A np. na PS3 mychę obsługuje mi znana tylko jedna gra, o innych nie wiem - może też.
Inne gry jak najbardziej, szczególnie lubię nawalanki (Tekken!), sama przyjemność (no, jeszcze z RTSami różnie bywa, ale ich akurat bardzo mało na konsolki).

[bob]

A np. na PS3 mychę obsługuje mi znana tylko jedna gra,

Sprawdzę z tą myszą i klawiaturą bo sam nie wiem.

[Jo_gurt]

bob, a sprawdź, z czystej ciekawości Wprawdzie osobiście nie mam PS3, ale gram czasem u kumpla. I np CoD5 w porównaniu z PCtem to kompletna porażka jeśli chodzi o sterowanie. Wygląda to jak gra paralityków Podobnie np. Gears of War na X-Klocku. Nie ma jednak jak myszka do celowania

[MAREKMAREK]

Co do programów to office za 2500 bym nie kupił, bo za kompa dałem 2000 zł, office był do neostrady. Co do grania, to po co kupować konsolę, a do niej gry, jak można bez wydawania pieniędzy na konsole kupić gry na PC. Programy pobieram na innym kompie, bo na necie GSM trwało by to godziny, chociaż pisma z płytami też nieraz kupuję, bo kupuję . W Windowsie nie komplikuję sobie życia wpisywaniem komend w konsoli, tylko wkładam cd i instaluję. Mając winde patrząc na nowe gry nie mówię sobie że '' i tak mam linuxa, to po co mi to ? '' Po co marnować sprzęt na linuxa ? Jak chcą być konkurencyjni do windowsa to niech się chociaż postarają

[bob]

W Windowsie nie komplikuję sobie życia wpisywaniem komend w konsoli

Miałeś jakąś dystrybucje Linuksa? Jeśli tak to kiedy? O tej Mandrivie piszesz? Bo komuś Microsoft też może się kojarzyć z Dos`em i trudnościami w jego obsłudze.

po co kupować konsolę, a do niej gry, jak można bez wydawania pieniędzy na konsole kupić gry na PC.

Przyznam się, że nie do końca rozumiem. Jaki masz komputer?

Po co marnować sprzęt na linuxa ?

Moje pytanie to po co marnować komputer na Windowsa skoro można mieć sto razy lepszy system jakim jest Linux? Poważnie nie wiem.

Jak chcą być konkurencyjni do windowsa to niech się chociaż postarają

Windowsa już dawno prześcignął Linux chociażby w stabilności czy bezpieczeństwa nie wspominając o wyglądzie graficznym czy cenie.

[Mały]

Mając winde patrząc na nowe gry nie mówię sobie że '' i tak mam linuxa, to po co mi to ? '' Po co marnować sprzęt na linuxa ? Jak chcą być konkurencyjni do windowsa to niech się chociaż postarają

Jak sądzisz, czy w skali globalnej więcej czasu komputery są wykorzystywane do gier czy do serfowania po necie? Zapewniam Cię, że z całą pewnością to drugie.

Jak się wobec tego ma Twój argument do tego, że na Linuksie są marnowane zasoby komputerów skoro i tak większość z nich służy do przeglądania netu?

Przypominam Ci, że jeżeli chodzi o net to już zgodnie ustaliliśmy, że statystycznie rzecz biorąc większe bezpieczeństwo pracy komputera w sieci zapewni nam Ubuntu.

W związku z powyższym, skoro coś jest lepsze (Ubuntu) do przeglądania netu to nie trzeba zaraz pozbywać się Widnows, a raczej dodatkowo na jednym dysku doinstalować to drugie.

[wojteks]

czy w skali globalnej więcej czasu komputery są wykorzystywane do gier czy do serfowania po necie? Zapewniam Cię, że z całą pewnością to drugie.

Takich sądów bym nie głosił. Komputer w marnej konfiguracji służy do przeglądania internetu (w dobrej też) ale na kompie "wypasionym" można dodatkowo pograć w najnowsze gry (czego nie da się powiedzieć o konsoli nawet w najnowszej konfiguracji).