Od około tygodnia czasu mam problem z którym nie mogę sobie poradzić, mianowicie chodzi o gubienie pakietów wysyłanych do mojej bramy. Z góry uprzedzam że na konfiguracji sprzętu internetowego nie znam się w ogóle, niemniej nie dotyczy to obsługi komputera.
Sprawa wygląda następująco - na dachu ap (prócz mnie korzysta z niego kilka osób zgodnie z informacjami od mojego providera, niestety nie mam możliwości kontaktu osobistego z nimi), kabelek do kompa, kabelek do zasilania w mieszkaniu, dodatkowo pod AP podczepiony jest jakieś urządzenie podtrzymujące zasilanie na wypadek braku prądu (do 3-4 godzin z tego co testowałem). Od tygodnia (a dokładnie to od Wigilii) mój ping wygląda tak:
Kod: Zaznacz cały
(...)
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Upłynął limit czasu żądania.
Upłynął limit czasu żądania.
Upłynął limit czasu żądania.
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=3772ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
Odpowiedź z 192.168.1.1: bajtów=32 czas=1ms TTL=64
(...)
Więc dzwonię do providera. 1 telefon - no, była aktualizacja oprogramowania na święta (zdalnie?), więc to może być problemem. No ale skoro mam problem to cofnie do poprzednie wersji.
Ok, czekam cały dzień - jak było, tak jest.
2 telefon (następnego dnia) - suma sumarum z rozmowy w końcu wyszło, że nie było na moim nadajniku jednak aktualizacji i czy jestem pewien że jest taki problem, bo provider sprawdza i wszystko działa dobrze według niego. Po moim wyjaśnieniu jak ten problem dokładniej wygląda (czyli to wszystko, co wyżej) otrzymuję informację, żeby zadzwonić jak znów będzie waliło packet lossami, bo może coś tam się sypie sprzęt czy coś, ale do tego trzeba dojść co dokładnie.
Tylko pytanie jak mam to zrobić, kiedy nie mogę przewidzieć dokładnie momentu wywalania? Dodam że godziny podane powyżej w ciągu tygodnia powtarzały się 3-4 razy, tylko tyle mogłem zaobserwować. Więc to też pewniakiem nie jest. No i logicznie rzecz biorąc też nie zadzwonię do człowieka o godzinie 01:15, o której dokładnie dzisiaj mi odwalił internet na jakieś 10sek wyrzucając packet loss. Wiem, 5-10 sekund to nie dużo, ale uniemożliwia to korzystanie z TeamSpeaka czy też hostowania roomów w grach przez steama/online (po prostu wywala ludzi z pokoju gry, czasami również mnie).
No i najważniejsze - nie chcę robić z siebie idioty rzucając jakimiś oskarżeniami, że to wina dostawcy, gdyż jak pisałem wcześniej - nie znam się na tym na tyle, żeby być tego pewnym. Zwłaszcza że od tego providera mam dostęp do internetu od jakiś 5-6lat, i zawsze było wszystko w porządku, pingi w grach w granicach 25-100ms (ekstremalne wartości, przeważnie 43-48). Dziękuję za pomoc, tudzież porady co w takiej sytuacji zrobić.
PS: utraty pojedynczych pakietów owszem, zdarzają się, ale bardzo ciężko jest mi to wyłapać, najczęściej jak już to ginie 3-6 z rzędu.