Dużo czasu przed komputerem - który internet wybrać wtedy ?

[morphen]

Witam jestem nowym użytkownikiem forum. Dręczy mnie pewien problem. Za tydzień wyjeżdżam do pracy do Warszawy i po zakupie laptopa chciałem nabyć internet bezprzewodowy [plus/orange/era/czy co tam jeszcze]. Jeden jest tylko problem, mianowicie przeglądając obecne oferty operatorów zauważyłem dość niskie limity [500mb,1GB] pobierania. Otóż mam 19 lat i w domu nałogowo dużo czasu spędzam przed monitorem [w \tym tygodniu wynik 38h, od początku roku 2400h] i chciałem zapytać się osób które mają już zakupiony internet z wyżej podanymi limitami czy przez same przeglądanie stron , korzystanie z komunikatorów itd przekrocze limit? I z oferty którego operatora najlepiej skorzystać?

[Sundance_kid]

Najlepiej to by było jakbyś poszukał innego dostawcy i nawet płacił więcej ale nie miał limitu. Co prawda da się przeglądać strony ale wymaga to duzej cierpliwości bo prędkość wynosi około 4KB/s. Z komunikatorów tez się da korzystać.

I z oferty którego operatora najlepiej skorzystać?

Zajrzyj do tego tematu Chce mieć internet komórkowy, co wybrać. W nim masz opisane główne kryteria jakimi powinieneś się kierować. Zwróć uwagę na ofertę Ery która oferuje 10 GB limitu.

[Darecky]

Albo poszukaj cesji starego Orange Free, czyli Licencji GPRS - tam jeszcze nie było limitów, ale obecnie bardzo rzadko można spotkać kogoś, kto chciałby oddać.

[morphen]

Era to rzeczywiśćie ładnie prezentująca się oferta tylko muszę szczerze powiedzieć trochę za drogo jak na wydatki 19-latka. Chciałbym po prostu coś w miarę przyzwoitego, ale też takiego żeby po wyjeździe z Warszawy [załóżmy na weekend do domu] miał dostęp do internetu

Właśnie przeglądnąłem oferty dostawców internetu z Warszawy i widzę albo bardzo wysokie ceny albo mały zasięg. Jedyną ofertą która mi się spodobała jest oferta FlashNetu 512/512
http://flashnet.pl/pl/oferta:internet/c ... etstandard
za cenę 80zł/mc.

Myślałem że znajdę tańszy internet szczerze mówiąc

[Jo_gurt]

morphen, to może właśnie coś stacjonarnego na miejscu (chello student? jakaś inna kablówka? może dogadać się z sąsiadami?) a na wyjazdy na weekedny możesz sobie sprawić prepaida.

[morphen]

Oferta Chello jest rzeczywiście imponująca jednak może się okazać że będę zmieniał miejsce zamieszkania [nadal pozostając w Warszawie - Pracodawca zapewnia mieszkanie] i tu internet stały zawodzi.... Więc chyba nic nie pozostaje tylko męczyć się z wolnym internetem po wypełnieniu limitu...

[Jo_gurt]

Ewentualnie Sferia, niby jest nomadyczna, ale czy lepsza od GSM... trudno ocenić.

[Patryk]

Sferia, niby jest nomadyczna, ale czy lepsza od GSM... trudno ocenić.

Limity tak samo są chore

[ignac]

osobiscie do pracy i na wyjazdy uzywam ery bc, i mam najmniejszy abonament ten za 49zl, tam mam limit 0,5 i tez siedze dosyc czesto i naprawde jest ok, smiga jak trzeba, po wyczerpaniu limitu tez nie jest najgorzej tobie polecam opcje za 120zl lub 150 gdzie masz limity odpowiednio 5 i 10gb takze jest bardzo dobrze, pozdr

[Jaco]

po wyczerpaniu limitu tez nie jest najgorzej

Przesadzasz gdyż po limicie to na GG można sobie tylko posiedzieć

[YaHooo]

Przesadzasz gdyż po limicie to na GG można sobie tylko posiedzieć

Nie no, nie przesadzajmy. Przy odrobinie cierpliwości to można połazić po niektórych stronkach. ewentualnie zapuścić jakiś torrent co się i tak wolno ściąga

[Jaco]

Przy odrobinie cierpliwości

Mało już kto ją ma

[YaHooo]

Mało już kto ją ma

Ja przez ostatnie dwa dni to o mały włos bym jej nie stracił przez ten limit

[ja.michal]

Panowie da się pracować... powiedzmy. Ja na EDGEu (szło 15KB/s) ściągałem viste beta ze strony MS. Zeszło się kilka dni.
Na gprs da się chodzić. Przez jakiś czas korzystałem z siemensa MT50 i więcej jak 2KB/s nie szło. Mały zasięg.

Widzę, że hsdpa rozpieszcza.

[Blido]

morphen, ja na twoim miejscu poczekałbym na ofertę Playa, on prawdopodobnie nie będzie miał żadnych limitów, a w Warszawie ma niezły zasięg.

po wyczerpaniu limitu tez nie jest najgorzej

Chyba pracujesz w dziale marketingu PTC

ewentualnie zapuścić jakiś torrent co się i tak wolno ściąga

Dokładnie, ale pod warunkiem że w tym samym czasie robi się na komputerze coś offline. Specjalnie włączać komputer żeby ściągać po limicie nie ma sensu przez ceny prądu.

[YaHooo]

Na gprs da się chodzić.

Racja da się, ale jak sam napisałeś

że hsdpa rozpieszcza.

ale pod warunkiem że w tym samym czasie robi się na komputerze coś offline.

Ja tam laptop mam włączony jakieś 8-10 godzin na dobę więc mogę sobie na to pozwolić, a na czas gdy chcę wejść na jakąś stronę można wyłączyć pobieranie.

[marens]

ja.michal napisał/a:
Na gprs da się chodzić.
Racja da się, ale jak sam napisałeś

Ostatnio w weekend korzystałem z GPRS. Pierwsze wrażenie jak na co dzień posiada się łącze 6144 , ale idzie się przyzwyczaić. Tylko niestety GPRS GPRSwowi nie równy. Inaczej korzysta się z GPRS 28 kbps a inaczej z GPRS 48kbps. (obciążenie nadajnika, zasięg). Różnica w moim odczuciu jest wielka. Przy "dobrym" GPRSie można spokojnie słuchać radia internetowego 24 kbps surfować po internecie i rozmawiać na GG.

Dlatego prośba do operatorów aby zwiększyli limit do 64 kbps. Zapewniam że będzie dużo mniej użytkowników.

[YaHooo]

Inaczej korzysta się z GPRS 28 kbps a inaczej z GPRS 48kbps. (obciążenie nadajnika, zasięg). Różnica w moim odczuciu jest wielka.

Oczywiście, bo dwukrotna należy pamiętać, że po limicie ma się najczęściej 32kbps (tak ja mam).

Dlatego prośba do operatorów aby zwiększyli limit do 64 kbps.

Niestety nikt tego nie zrobi raczej.

[ignac]

nie po prostu mam blueconnecta i jestem zadowolony, i nie narzekam, ale wiekszosc ludzi w dalszym ciagu nie widzi idei netu bezprzewodowego on nie jest do sciagania itd tylko do zwyklego chodzenia po stronach i co najwyzej pobierania malych pliczkow do tego jego zaleta jest to ze bierzesz pod lapke laptiego i smigasz gdzie chcesz i od swiata nie jestes odciety,

[YaHooo]

wiekszosc ludzi w dalszym ciagu nie widzi idei netu bezprzewodowego on nie jest do sciagania itd tylko do zwyklego chodzenia po stronach i co najwyzej pobierania malych pliczkow

Żeby operatorzy mieli dobrą infrastrukturę to by nie było potrzeba takich ograniczeń.

zaleta jest to ze bierzesz pod lapke laptiego i smigasz gdzie chcesz i od swiata nie jestes odciety

To akurat racja. Ale też nie pójdziesz gdzie chcesz, bo w dużo miejscach internet działa niestabilnie.

[ignac]

nie no tez fakt ze czasem dziala niestabilnie, ale, jednak cos za cos, teraz sa tak niskie te abonamnety za te nety bezprzewodowe ze naprawde mozna sobie pozwolic na drugie lacze w domu, ja tak mam, tzn tego bc uzywam sporadycznie tak to siedze na stalce, ale jednak ta mobilnosc jest naprawde fajna, szczegolnie na wczasach itd

[Sundance_kid]

ignac masz tą komfortową sytuację, że masz drugie łącze w domu. Ale częśc osob tutaj jest skazana tylko na internet komórkowy. I wtedy nie jest już tak różowo

[YaHooo]

ignac masz tutaj rację, ale tak jak zauważyła Sundance_kid ja jestem jednym z tych co mają tylko łącze komórkowe w domu. Mój fart polega na tym, że BTS'a mam około 200 m od domu, a i to czasem (na szczęście bardzo rzadko) się zdarzają jakieś awarie, czy niestabilności.

[ja.michal]

Ja miałem tylko komórkowe do niedawna. Niestety zasięg jest makabryczny i strasznie chodziło. Teraz neo po wifi w domu i jest ok. A iplusa noszę w portfelu i jak gdzieś siedzę i się nudzę to na forum wpadam. Czasami też jak do kumpla do akademika idę i mu łącze padnie a coś trzeba zrobić to też się przydaje taki iplus w portfelu. Oczywiście byłoby wygodniej jakby było to w 1 karcie sim a nie w 2. Dodam jeszcze, że wpmobi też noszę jakby plus nie miał zasięgu.

[YaHooo]

ja.michal, widać możliwości dostępu do internetu nigdy za dużo

[marens]

Mój fart polega na tym, że BTS'a mam około 200 m od domu

Mam BTSa Plusa 500m od domu. Nie wszyscy mają taki luksus.

jego zaleta jest to ze bierzesz pod lapke laptiego i smigasz gdzie chcesz i od swiata nie jestes odciety,

Został stworzony w tym celu.

wiekszosc ludzi w dalszym ciagu nie widzi idei netu bezprzewodowego

Dlatego będziemy ciągle czytać komentarze, że internet komórkowy jest zły.

[ja.michal]

widać możliwości dostępu do internetu nigdy za dużo

Jak to mówią, "od przybytku głowa nie boli"...
... co najwyżej portfel.

[ Komentarz dodany przez: bob: 2008-06-20, 21:48 ]
Mówią też : "Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"

[YaHooo]

... co najwyżej portfel.

W Twoim przypadku dosłownie w i przenośni

Mówią też : "Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść"

No ale w tym przypadku to takie koło zapasowe

[bob]

No ale w tym przypadku to takie koło zapasowe

Okaże się czy nie błędne.

[YaHooo]

Okaże się czy nie błędne.

No to w takim razie podsumowałeś ja.michal