Kod: Zaznacz cały
UKE na przyszły rok szykuje przetarg m.in. na ogólnopolskie częstotliwości radiowe w zakresie 2,5-2,69 GHz. I chce postawić zwycięzcy warunek - 20 proc. pasma będzie musiał przeznaczyć na bezpłatny, bezprzewodowy dostęp do internetu, resztę będzie miał na dowolne usługi odpłatne. To projekt bliźniaczo podobny do pomysłu amerykańskiej Komisji Łączności (FCC).
Ale chętni na darmowy internet będą musieli pogodzić się z pewnymi ograniczeniami. Każdy użytkownik musiałby najpierw zalogować się do sieci, podobnie jak do skrzynki e-mail. Jednorazowo mógłby surfować przez 30 minut, potem sesja byłaby zrywana i musiałby logować się od nowa. W ciągu miesiąca nie mógłby ściągnąć więcej niż 500 MB danych. A prędkość internetu byłaby ograniczona do 256 kb/s.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... nosem.html
[ Dodano: 2008-10-21, 23:05 ]
Ciekawe czy to ściaganie dotyczy sciągania plików czy każdej aktywności w sieci. Jak tak to nie wiem do kogo to jest kierowane.