Wpływ WiFi na nasze życie. [wydzielony]

[pace]

Witam
Mam jedno pytanie odnośnie obu tych routerów.
CZY MOŻNA W NICH WYŁĄCZYĆ TRANSMISJĘ PO WiFi ?

Zapytacie pewnie dlaczego.
Otóż kiedy włączam zwykły router wifi na dłuższy czas czy np. na całą noc to mnie boli głowa, a W domu wszyscy rano wstają zmęczeni i niewyspani.
Stwierdziliśmy to w domu po kilkunastotygodniowym poszukiwaniu przyczyny złego samopoczucia.
Więc nie ma możliwości, aby taki ruter miał cały czas uruchomione w naszym otoczeniu WiFi.

Pytam więc CZY MOŻNA W NICH WYŁĄCZYĆ TRANSMISJĘ PO WiFi ?

[ Komentarz dodany przez: BliSki: 2009-04-22, 08:22 ]
Wątek wydzielony z: > Testy, recenzje, opisy » Huawei D100 <

[Patryk]

Otóż kiedy włączam zwykły router wifi na dłuższy czas czy np. na całą noc to mnie boli głowa

Leżę
Śpisz na tym routerze czy jak ?

[wojteks]

Otóż kiedy włączam zwykły router wifi na dłuższy czas czy np. na całą noc to mnie boli głowa

Macie w domu telefony komórkowe/bezprzewodowe? bo jak macie to je wyrzuć/sprzedaj bo one znacznie mocniej nadają niż router WiFi. A co z routerami/telefonami u sąsiadów?

Pytam więc CZY MOŻNA W NICH WYŁĄCZYĆ TRANSMISJĘ PO WiFi ?

D100 nie znam a w każdym innym można wyłączyć WiFi.

[krystianb]

Macie w domu telefony komórkowe/bezprzewodowe?

Jeszcze modem z routera też trzeba wyrzucić bo ma od (5 do 20 razy wyższą moć od wifi routerowego)

[Tym]

CZY MOŻNA W NICH WYŁĄCZYĆ TRANSMISJĘ PO WiFi ?

Tak, można wyłączyć.

[pace]

Dzięki.

Ej dowcipnisie. Najpierw się pouczcie, a później żartujcie. A jak wam się nie chce uczyć to wystarczy pogoglować, aby się dowiedzieć, że różni ludzie mają róźny stopień odczuwania bólu, nap. elektr. czy pola magn. Przy okazji googlując dowiedziałem się, że są też inni, którzy w zetknięciu z WiFi mają podobne negatywne odczucia jak ja.
Pozdrawiam

[Jo_gurt]

pace, nie neguję twoich odczuć, ale podejrzewam, że wiele z tych raportowanych bóli jest psychologiczna. Tzn generalnie nie da się tego na 100% zweryfikować.

[wojteks]

Najpierw się pouczcie, a później żartujcie.

Ja osobiście nie żartuje, natomiast pytanie o inne urządzenia promieniujące zadałem celowo. W naszym otoczeniu jest tak dużo emisji elektromagnetycznych że WiFi na antence oryginalnej (teoretycznie maksymalnie 100mW) jest bardzo małe w stosunku do emisji telefonów komórkowych/bezprzewodowych, TV kineskopowego czy innych produktów typu silniki/transformatory, linie elektryczne wysokiego napięcia, radary, radia CB, video sender itp.

W wielu miejscach publicznych są bazy WiFi jak również hotspoty, telefonia komórkowa 3G pracuje na podobnej częstotliwości ze znacznie wyższymi mocami nadawania (WiFi 100mW gdzieś w pokoju czy za ścianą a modem/telefon 3G 1.2W przy uchu gdzie wpływ na człowieka zależy od kwadratu odległości od źródła).

Tak samo napisz czy przypadkiem pod/za łóżkiem nie masz jakiegoś przedłużacza 230V położonego albo instalacji/gniazdek 230V w ścianie bezpośrednio przy łóżku, to samo dotyczy radia/wieży przy łóżku. Czy telefonu komórkowego pod poduszką nie trzymasz?

Dopiero po zweryfikowaniu całego swojego otoczenia pod kątem emisji elektromagnetycznej można wysnuwać wnioski dotyczące domowego WiFi.

[bob]

pace, a gdzie Ty mieszkasz? Jest to teren wolny od emisji fal elektromagnetycznych w ogóle?

[sp6huk]

Dopiero źle byś cię czuł jak byś mieszkał niedaleko jakiegoś RTCN-a (Radiowo Teleiwzyjne Centrum Nadawcze) tam moce sięgają rzędu 120KW radio a tv nawet widziałem 800KW(kilowatów) Ja czy miałem wcześnieśniej router z WiFi czy nie to i tak się źle czułem bo przecież nie tylko router wysyła fale radiowe

[YaHooo]

Jest to teren wolny od emisji fal elektromagnetycznych w ogóle?

Niestety nie ma takiego środowiska w dzisiejszych czasach. No chyba że środek Puszczy Białowieskiej, albo klatka Faradaya

[wojteks]

No chyba że środek Puszczy Białowieskiej,

A co z wieżami obserwacyjnymi przeciwpożarowymi? jakaś łączność musi być albo nawet i transmisja video.

[YaHooo]

A co z wieżami obserwacyjnymi przeciwpożarowymi?

Ano fakt o tym też zapomniałem. Więc pozostaje tylko zamknąć się w klatce z drutu i już...

[Jojo]

Więc pozostaje tylko zamknąć się w klatce z drutu i już...

A ta klatka, jakie oczka by musiała mieć, aby nie przepuściła fal radiowych?

[Patryk]

jakie oczka by musiała mieć, aby nie przepuściła fal radiowych?

Dla 2.4 GHz i dłuższych zakresow takie jak w kuchence mikrofalowej w drzwiczkach

[ Dodano: 2009-04-22, 12:07 ]

a tv nawet widziałem 800KW(kilowatów)

Na Ślęży i na św.Krzyżu "idzie" 1 MW

[ Dodano: 2009-04-22, 12:09 ]
pace, jakbyś sam był nadwrażliwy na mikrofale i router miał metr od łóżka,to można by zrozumiec,ale u Ciebie wszyscy domownicy naraz chorują

[pace]

Gdybym nie wiedział na 100% że WiFi mi osobiście szkodzi to bym nie pytał i nie pisał.
Jak większość Polaków, tak i Wy chcecie obrzydliwie, na siłę przekonać mnie, że jest tak jak wy myślicie. Czyli jest to smieszne, niedorzeczne i wydaje mi się etc., a to że piszę to z autopsji to dla Was nie jest ważne. ŻENUJĄCE.
Nie musiciemi wierzyć, bo nie po to zadałem pytanie, ale kultura XXI wieku wymaga tolerancji i jak Wam nie pasuje to pa pa pa.
Merytorycznie nie chce mi się odpisywać, bo wystarczy patrzeć na poziom tekstów. Z niepełnsprawnych i swoich dziadków też się naśmiewacie. TO OKROPNE i OKRUTNE. ŻEGNAM.
Aha jeszcze jedno pogooglowałem za Was, więc poczytajcie sobie
http://www.google.com/search?client=ope ... 8&oe=utf-8
Pozdrawiam

[Sundance_kid]

pace no to

[zDaleKi]

Wy chcecie obrzydliwie, na siłę przekonać mnie, że jest tak jak wy myślicie.

My chcemy tylko pokazać Ci dwie strony medalu.

kultura XXI wieku wymaga tolerancji

Dla tych wypowiedzi, które tu padły też wymaga tolerancji.

Ale skoro dyskusja rozwija się w takim kierunku.

Merytorycznie nie chce mi się odpisywać

To zamykamy temat.

[bob]

Wybrałem Twoje sformułowania i jak dla mnie właśnie taki poziom jest niedopuszczalny.

Jak większość Polaków

chcecie obrzydliwie

ŻENUJĄCE

kultura XXI wieku wymaga tolerancji

jak Wam nie pasuje to pa pa pa

Merytorycznie nie chce mi się odpisywać

wystarczy patrzeć na poziom tekstów

Z niepełnsprawnych i swoich dziadków też się naśmiewacie

TO OKROPNE i OKRUTNE.

pogooglowałem za Was

Ty jeden z pełną racją a reszta to myląca się masa.
Zanim zaczniesz krytykować spójrz na siebie bardziej krytycznie.
To miejsce publiczne (forum) i nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawę to powinieneś właśnie teraz pomyśleć ilu tu może być ludzi z branży.
Chcesz dyskusji to proszę o merytoryczne wypowiedzi.
Ale jak widzę Ty wolisz obrazić wszystkich.
Zauważ, że tak naprawdę każdy próbuje Ci udowodnić, że takie fale radiowe otaczają Cię na każdym kroku a sam router jest śmieszną zabawką przy innych profesjonalnych obiektach. Zawsze do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem i może próbować się czegoś dowiedzieć od kogoś kto posiada jakąś wiedzę. Wyłapać fragmenty interesujące i nie upierać się tak przy swoim zwłaszcza jeśli się nie ma ani doświadczenia ani odpowiednie wiedzy. Zachęcam do przemyśleń i niekoniecznie publicznie.

Pozdrawiam, bob.

ps
Otworzyłem temacik.

[Jojo]

Korzystam z okazji, że temat został odblokowany i napisze swoje spostrzeżenia.
Z tymi falami to faktycznie nie ma, co żartować. Raz tak zrobiłem, że telefon trzymałem w kieszeni przy sercu z trwającą rozmową dwu godzinną to tak na serio, ale po tym serducho strasznie mnie bolało, takie uczucie gorąca miałem.

[wojteks]

że telefon trzymałem w kieszeni przy sercu z trwającą rozmową dwu godzinną

Uszy/mózg tez się nieźle nagrzewają od komórki. Tu nikt nie żartował. Problem emisji fal elektromagnetycznych istnieje i nie można go traktować wybiórczo typu WiFi mi szkodzi a co innego nie. Telefony NMT450 grzały lepiej niż obecne GSMy bo miały 2W i ciągłą transmisję analogową.

[Blido]

Telefony NMT450 grzały lepiej niż obecne GSMy bo miały 2W i ciągłą transmisję analogową.

Ale z uwagi na niższą czestotliwość i tak były szkodliwe podobnie jak dzisiejsze GSM-y, lub nawet mniej. Im większa częstotliwość tym większe oddziaływanie na cząsteczki wody.
Wiele jeszcze zależy od mocy nadawania, więc śmieszą mnie takie pseudonaukowe stwierdzenia typu WiFi powoduje ból głowy, kaszel, biegunkę i niewiadomo co jeszcze. Jak porównać router WiFi o mocy góra 125mW dla którego czasem dwie ściany mogą być przeszkodą nie do pokonania. W dodatku ludzie krzyczący że im tak WiFi szkodzi najczęściej śpią z komórką o mocy 1,2W na szafce nocnej i godzinami przez nią rozmawiają bez użycia zestawu słuchawkowego. Warto jeszcze wspomnieć o wszędobylskich przewodach elektrycznych, choćby tych wmurowanych praktycznie w każdą ścianę (przecież każdy ma gniazdka w ścianach ) Częstotliwość wprawdzie niska - 50Hz, ale za to jaka moc . Przypomina mi się historia kolegi, który miał Liveboxa. Router przez blisko rok stał w domu nikomu nie przeszkadzając, ale piekło się rozpętało dopiero kiedy jego babcia dowiedziała się że jest radiowy, a gdzieś tam usłyszała że fale radiowe szkodzą. Oczywiście wcześniej nic jej nie dolegało, mimo działającego routera. Potem potrafiła ten router obwinić dosłownie o wszystko.

[bob]

historia kolegi, który miał Liveboxa.

potrafiła ten router obwinić dosłownie o wszystko.

Ja głównie obwiniałem go o to, że gubi sygnał trzy metry od jego lokalizacji.

[YaHooo]

Im większa częstotliwość tym większe oddziaływanie na cząsteczki wody.

Dokładniej to im bliższa częstotliwości rezonansowej cząsteczek wody. Jest ona właśnie bliska 2.4GHz. Dlatego mikrofalówki korzystają z tych częstotliwości.

Częstotliwość wprawdzie niska - 50Hz, ale za to jaka moc

Z tego co czytałem to tak niskie częstotliwości wpływają na samopoczucie. Mogą powodować bóle głowy itp. Im wyższa częstotliwość tym większe uszkodzenia komórek może powodować. Ale to musi być długotrwałe oddziaływanie. Jak się porozmawia kilka minut przez komórkę to nic się nie powinno stać.

Jak porównać router WiFi o mocy góra 125mW

Ale to jest moc wypromieniowana w przestrzeń Moc pochłonięta przez organ to jest o wiele mniejsza. Po pierwsze jest tłumienie w zależności od odległości, a poza tym organ zbiera tylko część promieniowania. W uproszczeniu dla kulistego źródła enegii, to będzie powierzchnia organu dzielona na powierzchnię srefy o promieniu równym odległości nadajnik-organ. Co więcej jest jeszcze tzw. współczynnik pochłaniania promieniowania przez organ. To wszystko powoduje, że w odległości 1.5 m od anteny emitującej te 100mW moc pochłaniana przez np mózg jest rzędu 1mW.

[ja.michal]

Jest ona właśnie bliska 2.4GHz. Dlatego mikrofalówki korzystają z tych częstotliwości.

Ale mikrofalówka ma kilkaset wat.

No i jeszcze:

Ale to jest moc wypromieniowana w przestrzeń Moc pochłonięta przez organ to jest o wiele mniejsza.

[Jo_gurt]

O mikrofalówkach tu: http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=175595#175595 bo już odeszło od tematu

[Jojo]

Przypomniała mi się sytuacja gdzie w byłej pracy przyszły specjalne anteny na testy na 5 GHz, nie wiem, jaką miały moc, ale musiały mieć sporą, bo miały zasięg 20 km. To z kolegami sobie żarty robiliśmy, że lepiej z nimi za długo nie przebywać, bo coś się jeszcze stanie, kogoś podgrzeje.
To jak wychodziliśmy i został ktoś zostawał to je do gniazdka podłączaliśmy.
Te anteny były naprawdę spore.

[Patryk]

nie wiem, jaką miały moc, ale musiały mieć sporą, bo miały zasięg 20 km.

Nie wiem,czy wiesz,ale do uzyskania dużych zasięgów na takich sporych antenach (zapewne parabolicznych) wystarczy 60-100 mW mocy...linie radiowe stosowane m.in przez operatorów GSM mają do 60 mW mocy nadajnika.
A radiolinia dosyłowa TV np.z góry Ślęża na Czarną Górę (3,4 GHz,4m parabole) ma 85 mW.
Odległość linku 70 km.
EIRP wiadomo jest potężny,ale wiązka jest wyjątkowo skupiona,i nikomu nie zagraża

[YaHooo]

ale wiązka jest wyjątkowo skupiona,i nikomu nie zagraża

Chyba, że jakiś ptak przeleci przez nią, to się nieco nagrzeje

[Jojo]

Nie wiem,czy wiesz,ale do uzyskania dużych zasięgów na takich sporych antenach (zapewne parabolicznych)

To nie były paraboliczne. To była antena sektorowa.

Chyba, że jakiś ptak przeleci przez nią, to się nieco nagrzeje

Przelatuje i bez piór zostaje. Pieczone kurcze.